Mam ogromną przyjemność podzielić się swoim wystąpieniem na TEDxLublin. W wystąpieniu przytoczyłam 3 opisy przypadków, poświęcając chwilę na to co się dzieje po każdej stronie rozpadającej się relacji. Więcej o…
Czym jest zestrojenie w relacji b2b? …chemia relacji… 2 zdania i partner już wie, co chcę zrobić. Jego propozycje są strzałem w 10, a przynajmniej w 9, co jest zachętą, by zaszaleć z projektem i zrobić razem coś naprawdę niebanalnego, by wyjść poza sztampę. Mam ochotę przekierować do tego partnera inne moje zasoby, by tę współpracę dopieścić i rozwinąć.
Porozumienie, świetny kontakt, dogadywanie się, łapanie w lot myśli, ogromna przyjemność współpracy.
Kończenie relacji biznesowych jest zazwyczaj procesem niezwykle złożonym. Uczestniczy w nim wiele osób / instytucji w jakimś okresie czasu, w jakiś okolicznościach. Istnieje więc wiele wpływów kształtujących przebieg tego procesu i jego charakter, mało tego – odbiór sytuacji może być inny przez każdą osobę uczestniczącą w procesie, bądź obserwatora. Sama identyfikacja przyczyn to też nie wszystko. Może nawet istotniejsza jest umiejętność określenia różnorodności czynników i zdarzeń, które naszą zgodę budują, albo rujnują, w całej okazałości danej sytuacji. Przyczyny kończenia relacji B2B próbowano na różne sposoby zaklasyfikować. Poniżej przedstawię najlepszy i najpełniejszy moim zdaniem podział czynników i zdarzeń związanych z kończeniem relacji.
Już od dekad lojalność klientów postrzegana jest jako kluczowa dla sukcesu przedsiębiorstwa. Im większy odsetek klientów angażuje się w długookresową współpracę, tym większe wspólne korzyści dla obu partnerów relacji. Podejmowanie starań minimalizowania rotacji klientów ma przyczynić się do wzrostu wszystkich uczestników relacji. Dotyczy to nie tylko współpracy na linii klient-dostawca, ale każdej relacji biznesowej. Ale tu uwaga: czy istnieją relacje, które nigdy się nie kończą? Poza relacją z Urzędem Skarbowym – chyba nie bardzo. Zadziwiające jest więc, jak mało uwagi absorbuje kończenie relacji i właściwe jego przeprowadzanie. „Piękne zakończenie”, o którym pisali Alajoutsijarvi i in. może nie tylko zminimalizować szkody rozstania, w tym zapobiec katastrofie wizerunkowej. Tworzy też pole do rozmów o reaktywowaniu współpracy w przyszłości. Jest całkiem sporo argumentów, z powodu których należałoby się nad tym tematem pochylić. (więcej…)
Najprościej jest powiedzieć, że usługi profesjonalne są świadczone przez profesjonalistów. W języku potocznym profesjonalistą jest ten, kto, posiadając stosowne umiejętności, wykonuje jakąś działalność w celach zarobkowych. Sprawa się komplikuje, kiedy sięga się do źródeł naukowych: co innego rozumieją socjologowie, prawnicy, historycy, wreszcie teoretycy zarządzania. Ogólnie rzecz ujmując, za profesjonalistów onegdaj uważani byli jedynie duchowni (przedstawiciele profesji duchownych). Z czasem wydzielono również profesje prawników i lekarzy. Później, w XX wieku dołączyli księgowi. Aby zgłębić historię pojęć profesja, usługa profesjonalna i profesjonalista odsyłam do literatury na końcu artykułu, pozycje 1-3. Zanim jednak zarysuję współczesne oblicze profesjonalisty i usługi profesjonalnej, pokrótce wspomnę, co obejmowało to klasyczne, funkcjonalne podejście: (więcej…)
Dziś przybliżę materię, na której pracuję, a więc sprecyzuję zakres zjawiska, jakim są relacje biznesowe (inaczej: business-to-business, B2B). Istniejące zakresy znaczeniowe definicjipojęcia relacje biznesowe można podzielić na 3 grupy:
Szerokie znaczenie: wszystko, co dotyczy współpracy czy chociażby kontaktów między przedsiębiorstwami to relacje biznesowe,
Internetowe znaczenie: wszystko, co dotyczy kontaktowania się przedsiębiorstw w internecie w zakresie e-biznesu to relacje biznesowe (wszelkie systemy wspomagające sprzedaż, programy lojalnościowe, itp.)
Wąskie znaczenie: zaawansowana, długotrwała współpraca między przedsiębiorstwami, obfitująca w interakcje interpersonalne i wzajemne dostosowania.
Dla mnie w centrum zainteresowania jest relacja biznesowa w wąskim znaczeniu. Co więc nie jest relacją biznesową w tym kontekście? Relacjami nie są pojedyncze transakcje, kontakty, w których liczy się jedynie uzyskanie/sprzedanie produktu lub usługi. Dobrze prowadzone kontakty mogą się oczywiście stać początkiem relacji. Nieco podobnym zjawiskiem jest też „pseudorelacja”, w której więzi opierają się o przywiązanie np. do marki, nieosobowych cech przedsiębiorstwa. To też nie są relacje.
11 lutego 2014 r. miało miejsce ważne wydarzenie dla branży badawczej. W atmosferze śniadania w gronie szefów największych polskich agencji badawczych zostały zaprezentowane wyniki dwóch badań dot. branży badawczej. Prezentowałam…