Jak sobie radzić z chmarą trudnych myśli?

Wczoraj miałam bardzo trudny wieczór. Tyle trudnych myśli, ile przewinęło się przez moją głowę w tak krótkim czasie, nie miałam już dawno. Po tych myślach rozpoznaję zamrożenie. Zamrożenie z wyczerpania i przebodźcowania, w którym nawet drobiazgi w czyichś słowach, zachowaniu, widzi się jako zagrożenie. 

Cała znajoma „lista przebojów”: „zostawi mnie”, „po co być z kimś takim”, „nie nadaję się na matkę…”, „zaczyna się tak niewinnie, ale to sygnał, że się wali”, „nie ma sensu mówić o tym, to tylko pogorszy sprawę”, „jestem nieważna”, „niczego sensownego nie wnoszę”, „jestem problemem”…

Najpierw próbowałam te myśli od siebie odsunąć, podważać, nie myśleć o nich, nie łączyć się z nimi. Ale przyłożenie głowy do poduszki wcale nie zaowocowało zaśnięciem, tylko łzami moczącymi poduszkę.

Każdy doświadcza zamrożenia.

Niezależnie od tego, jak jesteśmy zaawansowanx, z jakim wykształceniem, z jakim majątkiem, relacjami, statusem… I każda osoba ma swoją własną listę myśli, która wtedy do niej przychodzi. Takich trudnych, które powodują wyłączanie się całego systemu. Odsunięcie się. Zapadnięcie.

Czasem pomaga wypoczynek, czasem czyjaś obecność, czasem rozmowa, a czasem dopiero antydepresanty (jeśli ten stan się rozciąga w dłuższym okresie czasu). Czasem jedzenie lub używki stają się strategią „w zasięgu”.

Jak ludzie sobie z tym radzą?

Widziałam sporo strategii, których celem było poradzenie sobie z tym wewnętrznym niepokojem, natłokiem trudnych myśli. Poniżej wymieniam kilka, których ludzie próbują.

  1. Próbują ich unikać, zająć czymś głowę, żeby ich nie dostrzegać.
  2. Wchodzą z nimi w dyskusję, podważają je, negują.
  3. Przerzucają napięcie na innych ludzi, krzycząc, wygłaszając pretensje. Często to właśnie wypowiadanie tych myśli na surowo, w wersji „nieobrobionej”.
  4. Oglądają, jak przepływają przez ich głowę, po prostu je obserwując, bez gadania z nimi.
  5. Rozmawiają z kimś zaufanym o tym co się dzieje, szukając ulgi. Albo piszą te trudne monologi na kartce, y wyjąc je z głowy.
  6. Rozmawiają tymi myślami z łagodnością, przytulają je, zauważając, że to taki trudny moment.

Jak ja sobie poradziłam, krok po kroku

  1. Najpierw próbowałam ich nie słyszeć (1). Potem dyskutowałam z nimi, dopowiadając, dlaczego to nieprawda (2). Nawet pojawił się krzyk na dzieci (3), ale szybko poprosiłam inne osoby, o przejęcie dzieci, bo to przecież nie o nich, tylko o mnie. Oglądanie ich jak chmury na niebie (4) okazało się wyzwaniem. Rozmowa z kimś (5) była dla mnie poza zasięgiem w tamtym momencie. Pomogło mi (6) – porozmawianie ze swoją częścią wewnętrzną, zauważenie jej lęku i wsparcie jej.

A dokładnie, to co było skuteczne to:

  1. Powiedziałam sobie, że słyszę i chcę zrozumieć te myśli.
  2. Poszukałam, o co się troszczy ta część mnie, czego się boi, że się nie wydarzy.
  3. Zastanowiłam się, co by poprawiło jej samopoczucie w tej chwili – czy przytulanie, czy porozmawianie itp.
  4. Dałam sobie czas na pobycie z łagodnością, z tym że jest mi trudno.
  5. Poprosiłam moje bliskie osoby o pobycie blisko, przytulanie i głaskanie przed zaśnięciem.

Pomógł mi też nocny wypoczynek i samotna praca dziś, kiedy mogę na spokojnie rozejrzeć się w tym, co się dzieje, mając uwagę tylko na sobie.

Jak Ty sobie z tym radzisz?

Każda osoba ma swoje trudne momenty i myśli, z którymi się mierzy. To bardzo wspierające, mieć wachlarz możliwości, jak można się wtedy wesprzeć i szukać wsparcia, gdy jest nam ciężko. Czy to poprzez rozmowę z bliską osobą, medytację, modlitwę, czy rozmowę z kimś, kto zawodowo wspiera innych w trudnościach — bez oceniania, bez naprawiania, bez nieproszonych rad… Mogę być dla Ciebie taką osobą, jeśli czujesz się ze mną bezpiecznie. Możesz w takich sytuacjach wbijać się na moje konsultacje.

Zawsze warto próbować różnych metod, by znaleźć tę, która nam najbardziej pomaga.

Skorzystaj z możliwości 15-minutowej konsultacji bezpłatnej, aby dowiedzieć się, jak mogę Ci pomóc w radzeniu sobie z trudnościami i budowaniu silniejszych relacji.

Ten post powstał w oparciu o newsletter, który wysłałam do mojej grupy osób subskrybujących 3 miesiące przed datą publikacji na tej stronie.
Z treści usunęłam informacje o aktualnych projektach, promocjach, darmowych materiałach do pobrania.

 

Bądź na bieżąco, zapisz się na newsletter

I pobierz darmowy 1-stronicowy materiał „10 wskazówek pomocnych w rozwiązywaniu konfliktów i skutecznej komunikacji”.

Scroll to Top