Czy znasz to uczucie, gdy nagle dochodzi do konfliktu w sytuacji, gdy spodziewasz się czegoś zupełnie innego? Podniesiony głos z drugiej strony i nagła potrzeba obrony. Zaskoczenie. Dezorientacja. To dla mnie tzw. dostać konfliktem w twarz.
…że… ale przecież… że o co chodzi?
Fakty faktami, ale nawet ich ustalenie nie prowadzi do zbudowania kontaktu. Czy jesteś widziana/y? Czy Ty słyszysz i rozumiesz, co ten ktoś do Ciebie mówi?
Pomyśl chwilę, co robisz zazwyczaj i sprawdź ze sobą, które drogi wybrał(a)byś „w przytomności umysłu”.
Co się dzieje z Tobą dzieje?
Znalezienie się w takiej sytuacji powoduje często przesunięcie się ze stanu społecznego do mobilizacji lub zamrożenia (w zależności od sytuacji i sile utrwalonej realcji (to jest wstawka z teorii poliwagalnej, jeśli coś o tym wiesz – będzie łatwiej). W stanie społecznym masz dostęp do Twoich kompetencji komunikacyjnych, kreatywności, poczucia „my”. W stanie mobilizacji wchodzisz w poczucie „ja”. Twój organizm przygotował się do ochrony przez walkę lub ucieczkę. Oczy i uszy wypatrują niebezpieczeństwa, w wypowiadanych dźwiękach/słowach szukasz możliwych scenariuszy zagrożeń niż nawiązania kontaktu. W zamrożeniu jeszcze bardziej tracisz zdolność komunikowania się i budowania kontaktu. Zostajesz odcięta/y od uczuć, to jest ochrona przez znieruchomienie – obudzisz się, gdy zagrożenie minie.
Więcej o tym opowiadałam w webinarze dot. pracy z konfliktem „Oswoić konflikt”.
Co robić, gdy dostaniesz konfliktem w twarz?
Zawsze najpierw:
1. ODDYCHAJ!
Oddech pomaga rozluźnić spięte ciało, powoduje, że idziemy dalej, a nie zatrzymujemy się „w procesie”
2. Zbuduj kontakt ze sobą
Zaopiekowanie siebie sprowadza do strefy społecznej, czyli pozwala zachować szeroki ogląd sytuacji. Poświęć te kilka – kilkanaście sekund na szybkie sprawdzenie w myśli, co się z Tobą TERAZ dzieje:
a) w ciele – np. uniesione ramiona, pochylone do przodu czy skurczone ciało, ból w okolicach gardła czy brzucha…
b) co czujesz – np. zdezorientowanie, zaskoczenie, strach, zdenerwowanie, niepokój…
c) czego potrzebujesz – np. jasności, bycia widzianą/nym, wpływu, odrębności…
3. Wybierz strategię
a) udajesz, że nie ma konfliktu, zaprzeczasz, idziesz dalej
b) narzucasz swoje rozwiązanie (np. narzucasz swoją strategię, lub przekładasz rozmowę na bardziej sprzyjające dla siebie warunki)
c) dostosowujesz się do propozycji drugiej strony,
d) próbujesz wybracować porozumienie lub min. kompromis
Jeśli interesuje Cię a)-c), więcej o tym teraz nie będzie. Jeśli chcesz min. kompromisu w tej patowej sytuacji zajrzyj do 4.
4. Zbuduj kontakt z drugą stroną
Może być więcej stron. Tu dła łątwości zakładam, że są dwie. Otwórz się na drugą stronę. WYSŁUCHAJ, co mówi – nie przerywaj w miarę możliwości.
a) parafrazuj, tj. powtarzaj, co słyszysz w wypowiedzi drugiej strony; np. słyszę, że jesteś zdenerwowana/y, bo chciałaś/eś, żeby paczka ode mnie była zamknięta przy odbiorze)
b) jeśli trudne, powtarzaj, co słyszysz: „słyszę, że mówisz, że źle zapakowałam paczkę” – łatwiej stracić kontakt ze sobą, powtarzając oskarżenia pod swoim adresem. Pamiętaj, że osoba, która mówi, chce przekazać Ci coś ważnego dla siebie, tylko nie znajduje teraz innych słów. Co chce powiedzieć?
5. Wyraź siebie (chyba, że bardzo nie chcesz).
Spytaj, czy strona chce wiedzieć, co o tym myślisz (najczęściej chce, jak nie chce, znaczy, że nie jest w stanie Cię wysłuchać teraz –> wróć do 3.). Wyraź, co czujesz w związku z sytuacją i z jej konsekwencjami: „Jestem zaskoczona i zdezorientowana, ponieważ zawsze staram się zapakować przesyłki należycie. Zależy mi na tym, by rzeczy docierały bezpieczne. Zależy mi też na tym, żebyś doświadczała radości gdy coś ode mnie przychodzi. Będę wdzięczna, jak opowiesz mi o tym, żebym mogła następnym razem bardziej o to zadbać.”
6. Zbuduj porozumienie
Jeśli udało Ci się zbudować kontakt – koniecznie podejmij próbę zdefiniowania rozwiązań danej sytuacji, uwzględniających potrzeby Twoje i drugiej strony. W najgorszym razie osiągniecie kompromis.
Chcesz wiedzieć więcej?
Sięgnij do webinarów dot. pracy z konfliktem.